Z³oty kr¹¿ek 1. Kiedy stojê w pustym oknie I latarni widzê blask Ró¿ne myœli mi do g³owy wci¹¿ przychodz¹ Kiedy deszcz jest - chcia³bym s³oñca Kiedy s³oñce - deszczu chcê Pytam siebie co od losu mo¿na chcieæ Gdy pomyœlê znów o tobie Swoje serce ³apiê w sieæ I przy sobie chcia³bym ciebie gdzieœ tu mieæ ¯yje w nerwach, czas siê d³u¿y I tak bardzo cieszê siê ¯e to dziœ ju¿ do o³tarza wiodê ciê
REF. Ten kr¹¿ek, z³oty kr¹¿ek Ten z³ocisty jego blask Ten okr¹g³y jego kszta³t Szczêœcie niesie Ten kr¹¿ek, z³oty kr¹¿ek Dziœ po³¹czy³ serca dwa Dziœ po³¹czy³ dusze dwie Ju¿ na wieki
2. Ju¿ garnitur wisi w szafie I wypustki widaæ dwie Mama krz¹ta siê po kuchni, serce p³acze Przypomina sobie chwile Jak to dobrze by³o z nim Jak potrafi³ mi oz³ociæ moje ¿ycie Nagle w domu ktoœ siê zjawi³ Zaskrzypia³y w kuchni drzwi I ujrza³em w nich przepiêkna twoja postaæ Na niej bia³a suknia cudna A na g³owie welon by³ Teraz gotów by³em z ni¹ do œlubu iœæ
REF. Ten kr¹¿ek, z³oty kr¹¿ek...
3. Ksi¹dz w koœciele ciebie pyta Czy za mê¿a zgadzasz siê Poj¹æ tego, wybranego, z twoich snów Mówisz "Tak, ja go kocham Ja z nim szczêœcie dzieliæ chcê" I obr¹czkê z³ot¹ miêkko wk³adasz mi Potem kwiaty, gratulacjê Mówi¹ "Fajn¹ ¿onê masz" Poca³unki i ¿yczenia naszych goœci Pe³na gala, boski nastrój Goœcie ¿ycz¹ nam sto lat Mo¿e spe³ni¹ siê ¿yczenia, gdy Bóg da
REF. Ten kr¹¿ek, z³oty kr¹¿ek...
|